O bursztynach znalezionych w Blachowni
Blachownia była znana w dawnej Polsce z produkcji żelaza i wydobycia rudy żelaza w granicach dzisiejszej gminy. Nie były to jedyne skarby, które kryła ziemia pod naszym miastem. W starej prasie można natrafić na całkiem zaskakujące informacje o odkryciach geologicznych w Blachowni. Zapraszam do przeczytania poniższego wpisu.
W tomie II publikacji Biblioteka Warszawska, pismo poświęcone naukom, sztukom, i przemysłowi wydanej w 1845 roku można znaleźć artykuł pt. O bursztynie, i z czego on powstał?, a w nim bardzo interesującą wzmiankę:
Za naszych już czasów postrzeżono bursztyn w okolicach, o których dotąd nic pod tym względem wiadomo nie było. W królestwie Polskiem w Blachowni, o kilka tylko mil od granicy Szląska górnego, dosyć duże kawałki bursztynu znalezione były.
Autor posiłkował się tłumaczeniem niemieckojęzycznego wydawnictwa z 1844 roku Neue Notizen aus dem Gebiete der Natur und Heilkunde (nr 627, str. 167.), gdzie znajduje się taki fragment:
Man kann dieser Nachricht noch beifugen, daß bereits vor längerer Zeit im Königreiche Polen, nur wenige Meilen von der oberschlesischen Gränze, in Blachownia, ziemlich große Stücke Bernstein gefunden worden sind.
W XIX wieku musiało to być na tyle ważne i ciekawe odkrycie, że pisała o nim niemiecka prasa naukowa. Warto dodać, że cena bursztynu była często porównywana nawet do złota. Już w wyżej wymienionej polskojęzycznej publikacji wspomniano, że najpiękniejszą sztukę bursztynu w 1803 roku znalazł pewien chłop mieszkający w Szłapakach 20 km od morza, na małej łączce. Była to bryła bursztynu na 14 cali długa, 8 cali szeroka i 5,5 cala gruba. Leżała na ziemi wśród innych kamieni. Miała piękny kapuściany kolor, a znalazca przekazał ją leśniczemu, który otrzymał 1000 talarów nagrody, czyli 1/10 wartości, tzw. znaleźne. Natomiast wieśniak, który ją znalazł otrzymał 42 talary, krowę i owcę. Za taki bursztyn można było kupić całkiem sporą posiadłość ziemską. Kamień ten trafił wtedy do muzeum w Berlinie. W bursztynach i biżuterii oraz przedmiotach z nich wykonanych lubowali się władcy, królowie i bogacze.
Dzisiaj takie znalezisko w Blachowni też byłoby niemałą sensacją i mogłoby przynieść niezły dochód i sławę. Może warto czasem schylić się i podnieść z ziemi kamień, a może okazać się, że to prawdziwy, cenny bursztyn!
Źródło:
- Biblioteka Warszawska, 1845 rok
- Neue Notizen aus dem Gebiete…, 1844 rok